wtorek, 19 stycznia 2016

Dzień dobry!
Już niedługo ferie zimowe!
Chętne Dzieci zapraszamy w tym czasie do Biblioteki.
W programie gry, zabawy kulinarne, projekcje multimedialne, niespodzianki, wspaniała zabawa!

piątek, 28 czerwca 2013

Uroczyste podsumowanie projektu "RAZEM Z BIBLIOTEKĄ SZUKAM ŚLADÓW PRZESZŁOŚCI".



Podsumowanie projektu
12 czerwca 2013 r. o godzinie 10 w Zespole Szkół w Trojanowie odbyło się uroczyste podsumowanie naszego projektu ”Razem z biblioteką szukam śladów przeszłości”, realizowanego przez Gminną Bibliotekę Publiczną w Trojanowie we współpracy z Biblioteką Zespołu Szkół w Trojanowie w ramach ogólnopolskiego projektu Fundacji Centrum Edukacji Obywatelskiej  pt. „Kulturalnie i obywatelsko w bibliotece”. W spotkaniu uczestniczyli: etnograf  Pani Dorota Marszałek – Przedstawicielka Fundacji CEO, Przedstawiciele władz Gminy Trojanów, lokalne Twórczynie ludowe, Rodzice  uczestniczek projektu, Wychowawcy i Nauczyciele,  Bibliotekarze: z biblioteki szkolnej i gminnej oraz Uczniowie klasy VI i I gimnazjum.
W czasie spotkania wszystkie dziewczęta biorące udział w projekcie miały okazję by pochwalić się osiągniętymi efektami.  Był okolicznościowy odczyt, wyświetliłyśmy też prezentację przygotowaną przez całą grupę, pokazującą  różne etapy naszego projektu. Zaprezentowałyśmy zabytkowe stroje naszych  prababć podczas pokazu mody ludowej, a także przeprowadziłyśmy wywiady z panią Marią Bienias – śpiewaczką ludową, twórczynią teatrów obrzędowych, znawczynią lokalnych tradycji,  z panią Emilią Bielecką wyszywającą serwety i robiącą wełniane kilimy oraz z panią Jadwigą Kwas wykonującą przepiękne hafty i wyroby koronkowe. Pani Maria Bienias uświetniła nasze spotkanie pięknym śpiewem ludowych pieśni  napisanych gwarą. Wszystkie atrakcje przygotowałyśmy po to, aby zachęcić nasze koleżanki i kolegów do poznawania naszych lokalnych, a  jakże ciekawych i już często zapomnianych tradycji.
Było bardzo interesująco i wesoło, dodatkowego uroku dodawały nam kolorowe wianki, które uplotłyśmy sobie na spotkaniach, by pokazać jak radośnie spędzałyśmy czas poznając tradycje i rzemiosło w okolicy Trojanowa. Wszyscy uczestnicy spotkania otrzymali od nas bibułkowy kwiat  połączony z przesłaniem i zachętą do  rozmów w domu  o tradycjach, historii  i rodzinnych pamiątkach.
Potem  przyszedł czas na obejrzenie wystawy : wyrobów szydełkowych i haftów Pani Jadwigi Kwas  oraz kilimów i serwet Pani Emilii Bieleckiej. Na wystawie znalazły się też rodzinne pamiątki, lniane  wyroby rękodzielnicze, wyciągnięte z  kufrów i strychów  naszych  praprababć –  wyszywane  obrusy, makatki, serwety i ręczniki. Po obejrzeniu wystawy przyszedł czas na  tradycyjny poczęstunek. Furorę zrobiło ciasto drożdżowe,  upieczone przez panią Edytę, panią Bożenę (mamę Kasi) i moją mamę.
Już po spotkaniu pani Dorota Marszałek przeprowadziła z nami krótki wywiad. Pytała o nasze plany na przyszłość dotyczące projektu „Razem z biblioteką szukam śladów przeszłości”, zachęcała nas do pisania nowych postów  na  naszym blogu, podsunęła nam kilka ciekawych pomysłów na kolejne spotkania.

wpis  przygotowała Wiktoria



 




 
 

 



piątek, 7 czerwca 2013

Już niedługo podsumowanie projektu.

   Na spotkaniu, które odbyło się 1 czerwca, w Dzień Dziecka przygotowywałyśmy się do uroczystego podsumowania naszego projektu. Zosia przywiozła do biblioteki rzeczy, które znalazła na strychu i w szafach. Był tam nawet czepek, który liczył sobie około 150 lat. Dawniej kiedy kobieta wychodziła za mąż zakładano go jej na głowę podczas oczepin na znak, że nie jest już panną.
   Zrobiłyśmy sesję zdjęciową, do której pozowałyśmy ubrane w gorsety, spódnice i fartuchy. Miałyśmy zrobione przez nas, kolorowe kwiaty z bibuły.  Właśnie wtedy do biblioteki przyszedł nasz kolega - Damian, było więc bardzo zabawnie i miło. 

poniedziałek, 29 kwietnia 2013

TEATRY OBRZĘDOWE, ŚPIEW I OZDOBY LUDOWE PANI MARII BIENIAS Z WOLI KORYCKIEJ GÓRNEJ.

 

 

Spotkanie z Panią Marią Bienias znakomitą śpiewaczką i znawczynią lokalnej tradycji

26 kwietnia 2013 r. w ramach projektu ,,Ocalamy od zapomnienia tradycje okolic Trojanowa” odbyło się spotkanie z Panią Marią Bienias znakomitą śpiewaczką i znawczynią lokalnej tradycji. Pani Maria, jak mówi o sobie, jest gospodynią domową, robi wycinanki, kwiaty z bibuły, firanki z papieru, pająki, klatki kolorowe ze słomy, lalki z drutu wypychane grochowinami z suchego grochu. Dawniej jak przyszła Wielkanoc czy Boże Narodzenie tymi kwiatami firankami, pająkami ubierało się mieszkanie.   Pani Maria jest solistką oraz  przewodniczącą Zespołu Ludowego. Zna na pamięć 300 piosenek, 800 przyśpiewek, 9 teatrów obrzędowych. W zespole pani Maria śpiewa 17 lat, natomiast wesela zaczęła prowadzić mając 13 lat.  Jest laureatką Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu Dolnym nad Wisłą. Została uhonorowana nagrodą im. Oskara Kolberga za zasługi w kulturze ludowej. Wielokrotnie nagradzana za śpiewy i nagrywana przez Polskie Radio. Reprezentuje Wolę Korycką i powiat garwoliński na wszelkich festiwalach i przeglądach folklorystycznych. Zespół z Woli Koryckiej jest jedynym zespołem na Mazowszu, który śpiewa gwarą regionalną.
Zawsze chciała zostać nauczycielką albo zakonnicą. Jest osobą bardzo wierzącą, na modlitwę dziennie poświęca 2 godziny, w swojej twórczości również umieszcza motywy religijne.  Pani Maria opowiedziała nam o  dawnym życiu wsi, obrzędach  i zwyczajach. Dużo czasu poświęciła na przybliżenie nam tradycji weselnych, np. dawniej do ślubu panny ubierały się w suknie do samej ziemi, bardzo często była to po prostu  bluzka i spódnica. Nie zawsze też były białe, czasem miały na przykład odcień delikatnego różu dzięki czemu można było założyć ten strój na niedzielną mszę. Panna młoda miała  dwumetrowy welon. Pan młody natomiast  ubrany był w czarny garnitur, często robiony na krosnach. Każda druhna  miała swojego drużbę. Panienka wybierała sobie kawalera, który jej się podobał i bawiła się z nim przez całe wesele. Panna młoda musiała płakać w dniu ślubu, bo jak nie płakała, to później w życiu płakała.  Obrzędy i zwyczaje przenosi również na scenę. Napisała teatry obrzędowe np.: ,,Pośnik”, ,,Karcma we wsi”, ,,Po spaleniu”, ,,Ocypiny i plunsy”, ,,Sirota”, ,,Budowa domu”,,Pod Twoją Obronę”.                                                                                             
 Pani Maria opowiedziała nam również o tym jak ludzie dawniej się leczyli. Kiedyś ludzie leczyli się swoimi sposobami, nie chodzili do lekarzy. Leczyli się  ziołami, chodzili do znachorów. Syn pani Marii będąc w piątej klasie zachorował na bielactwo, został wyleczony przez modlitwę. 
   Pani Maria przyniosła nam, aby pokazać ozdoby choinkowe, które sama robi, np. nam łańcuszki, koszyczki, lalki. Głowy lalek wycina z gazet i dorabia sukienki z bibuły. Na choince kiedyś nie było gwiazdy, na czubku zawieszało się białego anioła.
Miałyśmy też okazje posłuchać wspaniałego śpiewu pani Marii. Zaśpiewała nam kilka piosenek np.: ,,Zieluno girlanda, ruciony wiunecek”, ,,Przyjazd  pana młodygo”, ,,Matka Bosko Siewno”, ,,Kolęda ludowa”.
 Po spotkaniu z panią Marią pozostał pewien niedosyt, chciałybyśmy jeszcze więcej się dowiedzieć i dłużej posłuchać jej opowieści na temat tradycji, obrzędów, obyczajów, tym bardziej, że oprócz swojej wiedzy jest osobą bardzo serdeczną, ciepłą, pogodną. Wzmocniła w nas poczucie przynależności do  społeczności lokalnej. Pani Maria zaprosiła  nas do  swojego domu, chce przekazać nam jeszcze więcej  zwyczajów, nauczyć nas robienia pająków, kwiatów z bibuły. Kto wie może nauczymy się wycinać firany z papieru czy robić lalki z drutu.
Na zakończenie spotkania zaśpiewałyśmy my dla Pani Mari piosenki jakie przygotowujemy na akademię w naszej szkole z okazji Konstytucji 3 Maja.


Dziękujemy pani Mario za tę piękną lekcję  tradycji.


Wpis przygotowała Zosia.